Gwałt w Solinie. Młoda kobieta nie przedstawiła rysopisu sprawcy

LESKO / PODKARPACIE. Policja szuka sprawcy gwałtu, do którego miało dość w pierwszy weekend czerwca w Solinie. Sprawa jest trudna, bo pokrzywdzona nie przedstawiła rysopisu przypuszczalnego gwałciciela.

Kobieta została już przesłuchana w Sądzie Rejonowym w Lesku. Jej zeznania niewiele wniosły do sprawy. Nie przedstawiła rysopisu gwałciciela, ani żadnych szczegółów, które umożliwiłyby jego identyfikację. Nadal jest w tej sprawie więcej znaków zapytania, niż pewnych informacji. Śledztwo prowadzone w sprawie gwałtu przez Prokuraturę Rejonową w Lesku jest skomplikowane, bo śledczy dysponują wręcz szczątkowymi informacjami.

Do gwałtu miało dojść w nocy z 3 na 4 czerwca w Solinie. 22-latka z powiatu przemyskiego wraz z grupą młodzieży bawiła się w dyskotece, ale żadna z osób znajomych nie została wskazana przez nią jako sprawca gwałtu. W czasie zabawy towarzyszyła jej koleżanka.

Młoda kobieta, po chwilowym wyjściu z dyskoteki, spotkała w Solinie nieznajomego mężczyznę. Z niewiadomych przyczyn wsiadła z nim do samochodu. Był to pojazd białego koloru. Przejażdżka trwała krótko. Mężczyzna miał wywieźć kobietę około 1 km od Soliny. Tam miało dojść do gwałtu.

22- latka poinformowała o gwałcie dopiero po powrocie do Przemyśla. Wtedy wezwano do niej karetkę, a pogotowie zawiadomiło policję.

dm / P24.pl

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Zaproponował, że podwiezie dziewczyny autem. Jedną z nich miał zgwałcić

22 – latka zgłosiła na policję, że została zgwałcona w Solinie